Niedziela, 30 marca 2014
Kategoria NORWAY
Frøylandsløypa
Mała wycieczka na rozruszanie, w nowym miejscu, więc ciekawie.
Niemal zaraz na początku musiałyśmy zrobić małą przerwę z okazji starego, opuszczonego domu. Zawsze mnie do takowych ciągnie. Niestety gdziesik się zdjęcia zapodziały, ale na pewno robiłam...
Otóż okazało się, iż dom należał kiedyś do kolegi ojca Monica, który zginął w wypadku samochodowym przed 30 laty. A więc dom stał opuszczony 30 lat!! Nie odważyłam się wejść, więc obcykałam go tylko z wierzchu.
Niemal zaraz na początku musiałyśmy zrobić małą przerwę z okazji starego, opuszczonego domu. Zawsze mnie do takowych ciągnie. Niestety gdziesik się zdjęcia zapodziały, ale na pewno robiłam...
Otóż okazało się, iż dom należał kiedyś do kolegi ojca Monica, który zginął w wypadku samochodowym przed 30 laty. A więc dom stał opuszczony 30 lat!! Nie odważyłam się wejść, więc obcykałam go tylko z wierzchu.
- DST 12.80km
- Teren 12.50km
- Czas 01:18
- VAVG 9.85km/h
- VMAX 35.70km/h
- Temperatura 14.0°C
- HRmax 158 ( 84%)
- HRavg 124 ( 66%)
- Kalorie 442kcal
- Podjazdy 211m
- Sprzęt Brosik
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj