Środa, 15 kwietnia 2009
Kategoria NORWAY
Na zachód od Haugesund - chwała Wikingom
Chwała Wikingom - Karmøy, Avaldsnes
Mapka trasy
Znowu szlakiem M.Północnego, tym razem na południowy zachód, na wyspę Karmoy i okolice "urzędowania" Wikingów.
Najpierw przeprawa prze wielki, ok. kilometrowy most, która nie należała do przyjemnych. Ścieżka rowerowa wąska, z trudem mogło się pomieścić dwóch mijających się rowerzystów. Ale widoczek przedni :)
Oznaczonym szlakiem posuwałam się dalej na południowy-zachód, by wkrótce znaleźć się w okolicach Avaldsnes, dawnej siedziby pierwszego króla Norwegii, Haralda Pięknowłosego i centrum Wikingów.
Nota bene ową trasą ruszy niedługo największy w Norwegii rowerowy rajd Nordsjørittet, szkoda że nie wezmę udziału bo zapisy już dawno się skończyły. Zresztą nie ta kondycja ;))
Pierwsze widoki na wyspie typowo rolnicze, no i jak zwykle z pagórka na pagórek.
Wkrótce na horyzoncie zamajaczyła sylwetka protestanckiego kościoła św. Olafa. To przy nim mieści się Muzeum Wikingów a od niego stromo w dół wijąca się żwirowa dróżka na wyspę, gdzie co roku odbywa się Festiwal Wikingów. Na pewno zajrzę w tym roku :)
Na samej wyspie mieści się rekonstrukcja grodu Wikingów. O dziwo, nawet żyjąca, bo z drewnianych domków wydobywał się dym a i wychodzi z nich dziwnie przebrani ludzie. Po obu stronach drewnianej bramy paliły się ognie, jakby miały odstraszyć złe duchy. Działa, nie wjechałam ;)
Gdy z powrotem byłam pod kościołem zauważyłam, że nie tylko ja tu jestem rowerem. Co prawda nie słyszałam by odbywało się jakoweś nabożeństwo, ale kilka "zaparkowanych" rowerów zrobiło wrażenie. Pod tablicą poczytałam sobie trochę o rzeczonym miejscu, z którym związana jest nawet całkiem ciekawa legenda, ale nie chce mi się pisać. Może innym razem...
No, a tutaj byłam:).
Legenda
Kościół zbudowany został w 1250 r. na polecenie króla Håkona Håkonssona i został on poświęcony patronowi Norwegii, św. Olafowi. Przy boku świątyni stoi pochylony kamienny obelisk wysokości 7,2 m, pochodzący jeszcze z czasów pogańskich. Nazywany jest Igłą Najświętszej Maryi Panny i według legendy w momencie, gdy dotknie on muru kościoła, nastąpi koniec świata i Sądu Ostatecznego. Kilka stuleci temu, aby opóźnić tę chwilę ktoś zapobiegliwy utrącił wierzchołek obelisku i dzisiaj dzieli go od muru kilkanaście centymetrów.
Mapka trasy
Znowu szlakiem M.Północnego, tym razem na południowy zachód, na wyspę Karmoy i okolice "urzędowania" Wikingów.
Najpierw przeprawa prze wielki, ok. kilometrowy most, która nie należała do przyjemnych. Ścieżka rowerowa wąska, z trudem mogło się pomieścić dwóch mijających się rowerzystów. Ale widoczek przedni :)
Widok z mostu© Sinead
Oznaczonym szlakiem posuwałam się dalej na południowy-zachód, by wkrótce znaleźć się w okolicach Avaldsnes, dawnej siedziby pierwszego króla Norwegii, Haralda Pięknowłosego i centrum Wikingów.
Nota bene ową trasą ruszy niedługo największy w Norwegii rowerowy rajd Nordsjørittet, szkoda że nie wezmę udziału bo zapisy już dawno się skończyły. Zresztą nie ta kondycja ;))
Szlak Morza Północnego© Sinead
Pierwsze widoki na wyspie typowo rolnicze, no i jak zwykle z pagórka na pagórek.
Droga do...?© Sinead
Wkrótce na horyzoncie zamajaczyła sylwetka protestanckiego kościoła św. Olafa. To przy nim mieści się Muzeum Wikingów a od niego stromo w dół wijąca się żwirowa dróżka na wyspę, gdzie co roku odbywa się Festiwal Wikingów. Na pewno zajrzę w tym roku :)
W tle kościół St. Olavs© Sinead
Na samej wyspie mieści się rekonstrukcja grodu Wikingów. O dziwo, nawet żyjąca, bo z drewnianych domków wydobywał się dym a i wychodzi z nich dziwnie przebrani ludzie. Po obu stronach drewnianej bramy paliły się ognie, jakby miały odstraszyć złe duchy. Działa, nie wjechałam ;)
Osada Wikingów© Sinead
Osada WIkingów, cz.II© Sinead
Gdy z powrotem byłam pod kościołem zauważyłam, że nie tylko ja tu jestem rowerem. Co prawda nie słyszałam by odbywało się jakoweś nabożeństwo, ale kilka "zaparkowanych" rowerów zrobiło wrażenie. Pod tablicą poczytałam sobie trochę o rzeczonym miejscu, z którym związana jest nawet całkiem ciekawa legenda, ale nie chce mi się pisać. Może innym razem...
Rowerowy parking pod kościołem© Sinead
Kościół św. Olafa© Sinead
No, a tutaj byłam:).
Tablica pod kościołem© Sinead
Legenda
Kościół zbudowany został w 1250 r. na polecenie króla Håkona Håkonssona i został on poświęcony patronowi Norwegii, św. Olafowi. Przy boku świątyni stoi pochylony kamienny obelisk wysokości 7,2 m, pochodzący jeszcze z czasów pogańskich. Nazywany jest Igłą Najświętszej Maryi Panny i według legendy w momencie, gdy dotknie on muru kościoła, nastąpi koniec świata i Sądu Ostatecznego. Kilka stuleci temu, aby opóźnić tę chwilę ktoś zapobiegliwy utrącił wierzchołek obelisku i dzisiaj dzieli go od muru kilkanaście centymetrów.
Igła Najświętszej Maryi Panny© Sinead
- DST 27.91km
- Teren 5.00km
- Czas 01:54
- VAVG 14.69km/h
- VMAX 45.50km/h
- Temperatura 12.0°C
- Podjazdy 274m
- Sprzęt Mongusik
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Świetne klimaty, ten kościół, ta osada....
granicho-bez-4 - 20:19 niedziela, 26 kwietnia 2009 | linkuj
super!!!!:)ślicznie dziękuje ,że dodałaś legende!:)
pozazdrościć terenów i tej historii tam:)
pozdrowionka serdeczne i czekam na kolejne wycieczki jak i opisy! karla76 - 11:04 niedziela, 19 kwietnia 2009 | linkuj
pozazdrościć terenów i tej historii tam:)
pozdrowionka serdeczne i czekam na kolejne wycieczki jak i opisy! karla76 - 11:04 niedziela, 19 kwietnia 2009 | linkuj
Świetne okolice. O opisie nie wspomnę! :-D
Pozdrawiam i czekam na dalsze trasy WrocNam - 07:23 sobota, 18 kwietnia 2009 | linkuj
Pozdrawiam i czekam na dalsze trasy WrocNam - 07:23 sobota, 18 kwietnia 2009 | linkuj
ale masz tereniki do zwiedzania!:)super:)rób zdjęcia!!!:)
no i czekam na legende:)
pozdrowionka karla76 - 20:05 czwartek, 16 kwietnia 2009 | linkuj
Komentuj
no i czekam na legende:)
pozdrowionka karla76 - 20:05 czwartek, 16 kwietnia 2009 | linkuj