Piątek, 20 maja 2011
Nothing spesial
Praca, w jedną stronę. Po pracy jak wyszłam lało dokumentnie, a mój strój nie był odpowiedni na taką pogodę. Zabrałam się po drodze samochodem z nadzieją, że wrócę po rower następnego dnia. Co oczywiście się nie stało :)
Rowerek "przezimował" pod schodami w części psychiatrycznej szpitala.
Rowerek "przezimował" pod schodami w części psychiatrycznej szpitala.
- DST 5.20km
- Teren 1.80km
- Czas 00:17
- VAVG 18.35km/h
- VMAX 27.50km/h
- Temperatura 17.0°C
- Kalorie 75kcal
- Podjazdy 34m
- Sprzęt Brosik
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj