Sobota, 2 lipca 2011
Kategoria Do i z pracy
Jobb, jobb
No cóż, dyżur weekendowy. Dojazd rowerowy :)
Ale obrazek pochodzi z wycieczki po Tysnes. Ubiegłoroczną zimą często, gęsto paliłam w kominku, i razy kilka doświadczyłam braku zapasów drewna. Teraz go już nie potrzebuję (po przeprowadzce nie mam kominka), ale jak widzę sterty drewna na opał to mi się zawsze "opałowy kryzys" przypomina ;).
Ale obrazek pochodzi z wycieczki po Tysnes. Ubiegłoroczną zimą często, gęsto paliłam w kominku, i razy kilka doświadczyłam braku zapasów drewna. Teraz go już nie potrzebuję (po przeprowadzce nie mam kominka), ale jak widzę sterty drewna na opał to mi się zawsze "opałowy kryzys" przypomina ;).
- DST 8.60km
- Teren 1.60km
- Czas 00:28
- VAVG 18.43km/h
- VMAX 32.90km/h
- Temperatura 19.0°C
- Kalorie 152kcal
- Podjazdy 98m
- Sprzęt Brosik
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj