Wtorek, 13 marca 2012
Kategoria Nie warte uwagi ;)
Nocne rowerowanie
He, he, drugi raz w roku. Ale jakoś się udało. Tym razem z dowodem filmowym.
Ne wiem w ogóle jakim cudem udało mi się ruszyć cztery litery, ale po popołudniowej drzemce trzeba się było jakoś dotlenić. Co prawda pogoda jakaś taka niespecjalna, ale mała rundka po okolicy stała się dobrą okazją do wypróbowania kamerki na kasku :).
Ne wiem w ogóle jakim cudem udało mi się ruszyć cztery litery, ale po popołudniowej drzemce trzeba się było jakoś dotlenić. Co prawda pogoda jakaś taka niespecjalna, ale mała rundka po okolicy stała się dobrą okazją do wypróbowania kamerki na kasku :).
- DST 1.77km
- Czas 00:08
- VAVG 13.28km/h
- VMAX 16.10km/h
- Temperatura 6.0°C
- Sprzęt Brosik
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Miło znowu widzieć Twój wpis i czytać, że wszystko OK.
WrocNam - 04:01 środa, 14 marca 2012 | linkuj
Komentuj