Sobota, 28 kwietnia 2012
Kategoria Nie warte uwagi ;)
Do Fiskevatnet
Sobotnie rowerowanie, najlepiej tam gdzie mnie jeszcze nie było, a to już nie takie łatwe. Trasy koło mnie zjeżdżone a ja potrzebuję nowych!!!
Kółko w kierunku Skokland, po drodze odpoczęłam przy klubie aoreolotniczym. Nawet nie wiedziałam, że takowy istniej. Bezgranicznie zielone pole ze stanowiskami, z których wielbiciele modelarstwa i samolotów sterują swoimi modelami. Na drewnianym statywie wisi metalowa skrzynka z laminowanymi listami dostępnych częstotliwości. Trochę czarna magia jak dla mnie :)
Tam też spotykam dosyć osobliwą tratwę.
Potem na drugą stronę drogi króleweskiej Rv.47 (Riksvegen).
Kółko w kierunku Skokland, po drodze odpoczęłam przy klubie aoreolotniczym. Nawet nie wiedziałam, że takowy istniej. Bezgranicznie zielone pole ze stanowiskami, z których wielbiciele modelarstwa i samolotów sterują swoimi modelami. Na drewnianym statywie wisi metalowa skrzynka z laminowanymi listami dostępnych częstotliwości. Trochę czarna magia jak dla mnie :)
Tam też spotykam dosyć osobliwą tratwę.
Potem na drugą stronę drogi króleweskiej Rv.47 (Riksvegen).
- DST 14.36km
- Teren 6.00km
- Czas 01:23
- VAVG 10.38km/h
- VMAX 44.10km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 624kcal
- Podjazdy 324m
- Sprzęt Brosik
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentuj