Czwartek, 31 stycznia 2013
Kategoria Nie warte uwagi ;)
Styczniowe podrygi
Słońce dzisiaj zawitało, ale za późno wyszłam z pracy by na rowerze złapać jego późnopopołudniowe promienie. Po krótkiej drzemce i talerzu ciepłego żurku wyskoczyłam na chwilę by "spantować" butelki. "Spantować" oznacza ni mniej, ni więcej, oddać butelki lub puszki do automatu, której zazwyczaj stoją w sklepie. Potem człowiek dostaje mały wydruczek na kwotę, którą w sklepie wymienia się albo na gotówkę albo uszczupla rachunek przy kasie po zakupach.
Pant - oznacza po norwesku kaucję, dla jasności.
Ja postanowiłam dzisiaj oddać co nieco z całości "upantowanej" gotówki na Czerwony Krzyż, co powyższe zdjęcie potwierdza i dokumentuje :)
Po ceremonii "pantowania" pojechałam znaleźć jeszcze dwa kesze, które ostatnio pojawiły się w okolicy. Keszowanie z pełnym sukcesem, dwa następne do kolekcji.
Zdjęcie nie moje, ale Yukari Take, tak na poprawę zimowego humoru
&feature=youtube_gdata_player
Pant - oznacza po norwesku kaucję, dla jasności.
Ja postanowiłam dzisiaj oddać co nieco z całości "upantowanej" gotówki na Czerwony Krzyż, co powyższe zdjęcie potwierdza i dokumentuje :)
Po ceremonii "pantowania" pojechałam znaleźć jeszcze dwa kesze, które ostatnio pojawiły się w okolicy. Keszowanie z pełnym sukcesem, dwa następne do kolekcji.
Zdjęcie nie moje, ale Yukari Take, tak na poprawę zimowego humoru
&feature=youtube_gdata_player
- DST 1.90km
- Czas 00:10
- VAVG 11.40km/h
- VMAX 22.30km/h
- Temperatura -2.0°C
- Sprzęt Brosik
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj