Informacje

  • Wszystkie kilometry: 9989.70 km
  • Km w terenie: 3234.92 km (32.38%)
  • Czas na rowerze: 28d 01h 51m
  • Prędkość średnia: 14.65 km/h
  • Suma w górę: 54668 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Vampire.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Środa, 1 maja 2013 Kategoria Wypady Dolny Śląsk

Czechnice w Siechnicach

Tak, wiatr się dzisiaj u mnie szaleju najadł i kręci jak zwariowany, daje czadu jednym słowem. Chyba świętował 1 maja.
Na rozgrzewkę wyszłam sobie pobiegać dookoła domu, wtedy jeszcze w pełni nie pokazał siły, ale krótką chwilę po powrocie, taką aby tylko zmienić ciuchy na rowerowe, zagwizdał w okna, aż mi się odechciało. Zresztą prognoza pogody też nie najlepsza, ma lunąć niezły deszcz. Wieczorkiem jednak ma wyjrzeć słońce i wtedy pewno wskoczę na rower.

Kilka godzin później…
…dobrze koło 19.00 wyjrzało słońce. Wskoczyłam więc w rowerowe „kalesony” i pojechałam przed siebie. Trasę zrobiłam wybitnie pokręconą z braku pomysłu. Troszkę ziębiło w nogi, więc nie chciałam się wypuszczać zbyt daleko więc kręciłam w kółko by tylko natrzaskać kilometrów. A co, czasami tez tak trzeba.

A z dokumentacji zdjęciowej będą dzisiaj znowu Siechnice i wspomnienie elektrociepłowni Czechnice z mojego ostatniego pobytu w Polsce.


Czechnice








Wrota


Na starym jazie

  • DST 7.20km
  • Teren 1.30km
  • Czas 00:27
  • VAVG 16.00km/h
  • VMAX 30.50km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • HRmax 161 ( 86%)
  • HRavg 117 ( 62%)
  • Kalorie 171kcal
  • Podjazdy 30m
  • Sprzęt Brosik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Stara maksyma kolarska mówi: "Z góry się leje, a w nogi grzeje", i nie ważne gdzie jesteś. To działa pod każdą szerokością geograficzną. O zdrowie trzeba dbać !
surf-removed
- 10:52 piątek, 3 maja 2013 | linkuj
YYyyyyyyyyyyyyyyyyy byłaś we Wrocławiu i nie wpadłaś do Dąbrowy??? FOCH :P
kosma100
- 20:35 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj
Nie, nie, troche wyjazdów mi się zebrało w kupie i zrobiłam mała retrospektywę. A chronologicznie to wyglądała tak, że byłam na Dominikanie, potem wróciłam do Polski by uściskać rodzinkę (pokręciwszy trochę tam gdzie kiedyś mieszkałam) a potem wróciłam do Norwegii...:)
Vampire
- 20:04 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj
Przez chwilę pomyślałem że przedwczoraj byłaś na Dominikanie , wczoraj w Norwegii a dzisiaj w Polsce na pochodzie !
Masz tempo ... !
pozdrawiam
Jurek57
- 19:40 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa biety
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl