Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2008
Dystans całkowity: | 91.20 km (w terenie 55.00 km; 60.31%) |
Czas w ruchu: | 06:09 |
Średnia prędkość: | 14.83 km/h |
Liczba aktywności: | 6 |
Średnio na aktywność: | 15.20 km i 1h 01m |
Więcej statystyk |
Niedziela, 30 marca 2008
Kategoria Wypady Dolny Śląsk
Po dyżurze
Po dyżurze
Taki wyczyn po dyżurze...ale po raz pierwszy w roku taka ładna pogoda:)
Taki wyczyn po dyżurze...ale po raz pierwszy w roku taka ładna pogoda:)
- DST 28.50km
- Teren 15.00km
- Czas 01:49
- VAVG 15.69km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 20 marca 2008
Kategoria Wypady Dolny Śląsk
Bez celu
Bez celu
Bez celu, tak by nie zasnąć po pracy... Trzeba było jechać szybko, by tyłek nie przymarzł. Najzimniejsze warunki w jakich jeździłam :).
Bez celu, tak by nie zasnąć po pracy... Trzeba było jechać szybko, by tyłek nie przymarzł. Najzimniejsze warunki w jakich jeździłam :).
- DST 8.00km
- Teren 5.00km
- Czas 00:29
- VAVG 16.55km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 marca 2008
Kategoria Wypady Dolny Śląsk
GPS po raz pierwszy
GPS po raz pierwszy
Inauguracja jazdy z GPS-em.
Oczywiście sprzęcik outdoorowy kupiony specjalnie na rower, choć nie na rower dedykowany. Stałam się szczęśliwą posiadaczką Garminka. Zobaczę jak się sprawdzi, tylko niech zdobędę uchwyt do niego.
Inauguracja jazdy z GPS-em.
Oczywiście sprzęcik outdoorowy kupiony specjalnie na rower, choć nie na rower dedykowany. Stałam się szczęśliwą posiadaczką Garminka. Zobaczę jak się sprawdzi, tylko niech zdobędę uchwyt do niego.
- DST 13.20km
- Teren 10.00km
- Czas 01:01
- VAVG 12.98km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 10 marca 2008
Kategoria Wypady Dolny Śląsk
Siechnice - Kotowice - Siechnice.<br
Siechnice - Kotowice - Siechnice.
Krótka przejażdżka po wałach i lesie.
Krótka przejażdżka po wałach i lesie.
- DST 13.70km
- Teren 10.00km
- Czas 00:47
- VAVG 17.49km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 9 marca 2008
Kategoria Wypady Dolny Śląsk
Do Trestna.
Do Trestna.
10.05.2010
O, jak fajnie móc coś dodać od siebie po dłuższym czasie. Tęsknię za polskimi traskami, choć z czasem wydawały mi się nudne...
Teraz siedzę sobie w Norwegii, przede mną niejedna wspaniała wycieczka, ale mimo wszystko jakoś tak...
10.05.2010
O, jak fajnie móc coś dodać od siebie po dłuższym czasie. Tęsknię za polskimi traskami, choć z czasem wydawały mi się nudne...
Teraz siedzę sobie w Norwegii, przede mną niejedna wspaniała wycieczka, ale mimo wszystko jakoś tak...
- DST 15.30km
- Teren 10.00km
- Czas 01:09
- VAVG 13.30km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 marca 2008
Kategoria Wypady Dolny Śląsk
Wały, wały i wały. Mały rozruch
Wały, wały i wały. Mały rozruch w temperaturze 4 st.
Ach, zapomniałam, dzisiaj jest Dzień Kobiet :).
Dopisek po nieco ponad 3 latach - zaglądałam na statystyki z Bikebrothera, która to strona już nie żyje (wraz z właścicielem), zaliczyłam wtedy 527 km w ciągu 3 miesięcy (od sierpnia do października włącznie).
Ach, zapomniałam, dzisiaj jest Dzień Kobiet :).
Dopisek po nieco ponad 3 latach - zaglądałam na statystyki z Bikebrothera, która to strona już nie żyje (wraz z właścicielem), zaliczyłam wtedy 527 km w ciągu 3 miesięcy (od sierpnia do października włącznie).
- DST 12.50km
- Teren 5.00km
- Czas 00:54
- VAVG 13.89km/h
- Aktywność Jazda na rowerze