Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2013
Dystans całkowity: | 9.01 km (w terenie 1.10 km; 12.21%) |
Czas w ruchu: | 00:32 |
Średnia prędkość: | 16.89 km/h |
Maksymalna prędkość: | 34.40 km/h |
Suma podjazdów: | 62 m |
Suma kalorii: | 185 kcal |
Liczba aktywności: | 1 |
Średnio na aktywność: | 9.01 km i 0h 32m |
Więcej statystyk |
Niedziela, 15 września 2013
Kategoria Do i z pracy, Skrzynki pocztowe w Norwegii, Z cytatami
Dom-praca-dom
A nic ciekawego jak zwykle zresztą w drodze do roboty...
Ostatnio stałam się fanką cytatów z różnych pożeranych książek, a oto jeden z "Piskowej Góry" J. Bator:
"Kiełbaski? Pytał wuj Franciszek i podtykał mu pod nos kawałek suchej pachnącej jałowcem [...] Gdy Stefan otwierał usta jak najszerzej, by dużo się zmieściło [...] gdy już czuł smak śliskiej od tłuszczu kiełbasy, grube jak konar ramię cofało się. Nie dla psa kiełbasy, tylko gówno bez okrasy! Od takiego śmiechu drżały szyby obsrane przez muchy i wyły psy, od takiego śmiechu wypadały z gniazd bociany, zakalec robił się w chlebie i ścinało mleko".
I skrzyneczkę mogę zapodać.
Ostatnio stałam się fanką cytatów z różnych pożeranych książek, a oto jeden z "Piskowej Góry" J. Bator:
"Kiełbaski? Pytał wuj Franciszek i podtykał mu pod nos kawałek suchej pachnącej jałowcem [...] Gdy Stefan otwierał usta jak najszerzej, by dużo się zmieściło [...] gdy już czuł smak śliskiej od tłuszczu kiełbasy, grube jak konar ramię cofało się. Nie dla psa kiełbasy, tylko gówno bez okrasy! Od takiego śmiechu drżały szyby obsrane przez muchy i wyły psy, od takiego śmiechu wypadały z gniazd bociany, zakalec robił się w chlebie i ścinało mleko".
I skrzyneczkę mogę zapodać.
- DST 9.01km
- Teren 1.10km
- Czas 00:32
- VAVG 16.89km/h
- VMAX 34.40km/h
- Temperatura 19.0°C
- Kalorie 185kcal
- Podjazdy 62m
- Sprzęt Brosik
- Aktywność Jazda na rowerze