Wpisy archiwalne w kategorii
Nie warte uwagi ;)
Dystans całkowity: | 1159.39 km (w terenie 213.30 km; 18.40%) |
Czas w ruchu: | 112:52 |
Średnia prędkość: | 10.25 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.90 km/h |
Suma podjazdów: | 6683 m |
Maks. tętno maksymalne: | 169 (90 %) |
Maks. tętno średnie: | 144 (77 %) |
Suma kalorii: | 20410 kcal |
Liczba aktywności: | 103 |
Średnio na aktywność: | 11.26 km i 1h 06m |
Więcej statystyk |
Czwartek, 19 lipca 2012
Kategoria Nie warte uwagi ;)
Odwiedziny u Evy
Z kumpelą wybrałyśmy się w odwiedziny do koleżanki, by oglądnąć jej nowe mieszkanie. Spotkałyśmy ją rowerującą ze sklepu do domu, z naręczem pakunków na małe przyjątko. Powrót późnym wieczorem, trochę się zasiedziałyśmy!
- DST 9.32km
- Teren 2.10km
- Czas 00:30
- VAVG 18.64km/h
- VMAX 35.20km/h
- Sprzęt Brosik
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 lipca 2012
Kategoria Nie warte uwagi ;)
Niedługo wakacje!!
Już niedługo, upragnione. W środku sierpnia planowane rowerowy tydzień z trasą Wiedeń / Bratysława / Budapeszt.
Dzisiaj po drodze podgladałam nawet zawody w Ironman rozgrywanych w Haugesund. Najlepszy z Polaków na 31.miejscu!!
Dzisiaj po drodze podgladałam nawet zawody w Ironman rozgrywanych w Haugesund. Najlepszy z Polaków na 31.miejscu!!
- DST 9.99km
- Teren 2.40km
- Czas 00:31
- VAVG 19.34km/h
- VMAX 35.90km/h
- Sprzęt Brosik
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 czerwca 2012
Kategoria Nie warte uwagi ;)
Nawet nie wiem
Nawet nie wiem gdzie byłam, ale traska na SportTrackerze wskazuje, że gdzieś w okolicy domu. Pewno wybrałam się na pobliske krótkie "keszowanie".
- DST 5.98km
- Teren 1.90km
- Czas 00:18
- VAVG 19.93km/h
- VMAX 27.60km/h
- Sprzęt Brosik
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 28 kwietnia 2012
Kategoria Nie warte uwagi ;)
Do Fiskevatnet
Sobotnie rowerowanie, najlepiej tam gdzie mnie jeszcze nie było, a to już nie takie łatwe. Trasy koło mnie zjeżdżone a ja potrzebuję nowych!!!
Kółko w kierunku Skokland, po drodze odpoczęłam przy klubie aoreolotniczym. Nawet nie wiedziałam, że takowy istniej. Bezgranicznie zielone pole ze stanowiskami, z których wielbiciele modelarstwa i samolotów sterują swoimi modelami. Na drewnianym statywie wisi metalowa skrzynka z laminowanymi listami dostępnych częstotliwości. Trochę czarna magia jak dla mnie :)
Tam też spotykam dosyć osobliwą tratwę.
Potem na drugą stronę drogi króleweskiej Rv.47 (Riksvegen).
Kółko w kierunku Skokland, po drodze odpoczęłam przy klubie aoreolotniczym. Nawet nie wiedziałam, że takowy istniej. Bezgranicznie zielone pole ze stanowiskami, z których wielbiciele modelarstwa i samolotów sterują swoimi modelami. Na drewnianym statywie wisi metalowa skrzynka z laminowanymi listami dostępnych częstotliwości. Trochę czarna magia jak dla mnie :)
Tam też spotykam dosyć osobliwą tratwę.
Potem na drugą stronę drogi króleweskiej Rv.47 (Riksvegen).
- DST 14.36km
- Teren 6.00km
- Czas 01:23
- VAVG 10.38km/h
- VMAX 44.10km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 624kcal
- Podjazdy 324m
- Sprzęt Brosik
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 kwietnia 2012
Kategoria Nie warte uwagi ;)
Wietrzny prima aprillis
Dzisiaj dzień dyżurowy. Prognoza z wczoraj obwieszczała deszcz, więc rano ubrałam się w normalne ciuchy by załapać się na autobus. Ale ocena oczna na balkonie wykazała, że nie jest tak źle jak zapowiadano. Przebrałam się więc w rowerowe rzeczy.
Do pracy dotarłam w niecałe 15 minut, ale po kilku godzinach w pracy, kiedy wsiadłam na rower w drogę powrotną, nie było już tak miło.
Wzmógł się wiatr, który miał się pojawić dopiero wieczorem. Muszę przypomnieć, że dosyć często u mnie wieje, w końcu wybrzeże, Goldstrom i takie tam klimatyczne sprawy.
Ciężko było, nawet jak jechałam z górki i jadąc postanowiłam się podzielić paroma faktami o wietrze w Norwegii.
W Polsce wieje, albo nie. Jak wieje to mniej lub mocniej, ot i koniec dyskusji o wietrze.
W Norwegii każdy niemal rodzaj wiatru ma swoją nazwę, które poniżej rzytaczam.
Windstille (cisza)– 0 m/sek
Flauwind (ledwy wiaterek) 1 m/sek (3,6 km/h)
Svak vind (słaby wiatr) – 2 -3 m/sek (7,2 – 10,8 km/h)
Lett bris (lekka bryza) – 4-5 m/sek (14-18 km/h)
Laber bris (umiarkowana bryza) 6-8 m/sek ( 21,6 -28,8 km/h)
Frisk bris (zdrowa bryza) – 9-11 m/sek (32,4- 39,6 km/h)
Liten kuling (mała wichura) - 12-14 m/sek (43,2- 50,4 km/h)
Stiv kuling (wielka wichura) - 15-20 m/sek (54- 72 km/h) , 7 w skali Boeforta na morzu
Liten storm (mały sztorm) – 21-24 m/sek (75,6- 86,4), 9 w skali Beaforta
Full storm (pełny sztorm) – 25- 28 m/sek (90 – 100,8 km/h)
Sterk storm (silny sztorm) – 29 – 32 m/sek (104,4 – 115,2 km/h) 11 w skali Beaforta
Orkan (orkan) – powyżej 33 m/sek, (118,8 km/h).
Tak więc jest 12 różnych odmian wiatru.
W dodatku w moich okolicach mówi się o szczególnie dokuczliwym, nordvind, czyli wietrze z północy, zazwyczaj zimnym i nieprzyjemnym.
No i dzisiaj spotkał mnie w drodze powrotnej liten kuling czyli mała wichura!!!
Dobrze, że już jestem w domu. Słucham tylko jak uderza w dach i czasami dechy w domu trzeszczą.
A zdjęcia są wspomnieniowe z Teneryfy!! Rowerowo!!
Do pracy dotarłam w niecałe 15 minut, ale po kilku godzinach w pracy, kiedy wsiadłam na rower w drogę powrotną, nie było już tak miło.
Wzmógł się wiatr, który miał się pojawić dopiero wieczorem. Muszę przypomnieć, że dosyć często u mnie wieje, w końcu wybrzeże, Goldstrom i takie tam klimatyczne sprawy.
Ciężko było, nawet jak jechałam z górki i jadąc postanowiłam się podzielić paroma faktami o wietrze w Norwegii.
W Polsce wieje, albo nie. Jak wieje to mniej lub mocniej, ot i koniec dyskusji o wietrze.
W Norwegii każdy niemal rodzaj wiatru ma swoją nazwę, które poniżej rzytaczam.
Windstille (cisza)– 0 m/sek
Flauwind (ledwy wiaterek) 1 m/sek (3,6 km/h)
Svak vind (słaby wiatr) – 2 -3 m/sek (7,2 – 10,8 km/h)
Lett bris (lekka bryza) – 4-5 m/sek (14-18 km/h)
Laber bris (umiarkowana bryza) 6-8 m/sek ( 21,6 -28,8 km/h)
Frisk bris (zdrowa bryza) – 9-11 m/sek (32,4- 39,6 km/h)
Liten kuling (mała wichura) - 12-14 m/sek (43,2- 50,4 km/h)
Stiv kuling (wielka wichura) - 15-20 m/sek (54- 72 km/h) , 7 w skali Boeforta na morzu
Liten storm (mały sztorm) – 21-24 m/sek (75,6- 86,4), 9 w skali Beaforta
Full storm (pełny sztorm) – 25- 28 m/sek (90 – 100,8 km/h)
Sterk storm (silny sztorm) – 29 – 32 m/sek (104,4 – 115,2 km/h) 11 w skali Beaforta
Orkan (orkan) – powyżej 33 m/sek, (118,8 km/h).
Tak więc jest 12 różnych odmian wiatru.
W dodatku w moich okolicach mówi się o szczególnie dokuczliwym, nordvind, czyli wietrze z północy, zazwyczaj zimnym i nieprzyjemnym.
No i dzisiaj spotkał mnie w drodze powrotnej liten kuling czyli mała wichura!!!
Dobrze, że już jestem w domu. Słucham tylko jak uderza w dach i czasami dechy w domu trzeszczą.
A zdjęcia są wspomnieniowe z Teneryfy!! Rowerowo!!
- DST 8.60km
- Teren 2.00km
- Czas 00:34
- VAVG 15.18km/h
- VMAX 31.20km/h
- Temperatura 4.0°C
- Kalorie 251kcal
- Podjazdy 54m
- Sprzęt Brosik
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 28 marca 2012
Kategoria Nie warte uwagi ;)
Kanary, Kanary... i po Kanarach. Teneryfa wspomnieniem!
Praca-dom i na odwyrtkę i trochę rowerowania po pracy.
Po leniuchowaniu na Teneryfie, dostał człowiek jakiejś pozytywnej energii i aż się zachciało popedałować.
Na zdjęciu Los Gigantes - widok z pokoju hotelowego. Och... wspomnienie!!!
Po leniuchowaniu na Teneryfie, dostał człowiek jakiejś pozytywnej energii i aż się zachciało popedałować.
Na zdjęciu Los Gigantes - widok z pokoju hotelowego. Och... wspomnienie!!!
- DST 14.00km
- Teren 5.00km
- Czas 01:00
- VAVG 14.00km/h
- VMAX 31.00km/h
- Temperatura 6.0°C
- Kalorie 345kcal
- Podjazdy 150m
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 27 marca 2012
Kategoria Nie warte uwagi ;)
Mgielne rowerowanie
Po Teneryfie smutny powrót do rzeczywistości.
Do mnie niepodobne, unikam wilgotnej pogody na rower, ale coś mnie natchnęło na "ekstremalne warunki" ;). Zamiast opisu - po prostu filmik!!
Do mnie niepodobne, unikam wilgotnej pogody na rower, ale coś mnie natchnęło na "ekstremalne warunki" ;). Zamiast opisu - po prostu filmik!!
- DST 9.15km
- Teren 4.00km
- Czas 00:36
- VAVG 15.25km/h
- VMAX 24.60km/h
- Temperatura 4.0°C
- Kalorie 192kcal
- Podjazdy 53m
- Sprzęt Brosik
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 15 marca 2012
Kategoria Nie warte uwagi ;)
Mniam, mniam, ostrygi :)
No cóż, wpis zaległy, więc nie pamiętam co, gdzie i kiedy, ale z pewnością do i z pracy. Być może był to ostatni dyżur przed wolnym tygodniem i wypadem na Teneryfę.
Gwoli przygotowań i zrobienia sobie smaka na owoce morza, smakowite ostrygi z cebulką i solą na parze. Paluszki lizać!!
Gwoli przygotowań i zrobienia sobie smaka na owoce morza, smakowite ostrygi z cebulką i solą na parze. Paluszki lizać!!
- DST 9.42km
- Teren 2.20km
- Czas 00:33
- VAVG 17.13km/h
- VMAX 28.60km/h
- Kalorie 134kcal
- Podjazdy 54m
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 13 marca 2012
Kategoria Nie warte uwagi ;)
Nocne rowerowanie
He, he, drugi raz w roku. Ale jakoś się udało. Tym razem z dowodem filmowym.
Ne wiem w ogóle jakim cudem udało mi się ruszyć cztery litery, ale po popołudniowej drzemce trzeba się było jakoś dotlenić. Co prawda pogoda jakaś taka niespecjalna, ale mała rundka po okolicy stała się dobrą okazją do wypróbowania kamerki na kasku :).
Ne wiem w ogóle jakim cudem udało mi się ruszyć cztery litery, ale po popołudniowej drzemce trzeba się było jakoś dotlenić. Co prawda pogoda jakaś taka niespecjalna, ale mała rundka po okolicy stała się dobrą okazją do wypróbowania kamerki na kasku :).
- DST 1.77km
- Czas 00:08
- VAVG 13.28km/h
- VMAX 16.10km/h
- Temperatura 6.0°C
- Sprzęt Brosik
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 stycznia 2012
Kategoria Nie warte uwagi ;)
Inauguracja roku!!
Pierwszy raz w 2012. Nic ciekawego. Ale warto zaczac.
Obrazek z centrum Oslo, pomnik ku czci rowerzysty?? ;)
Obrazek z centrum Oslo, pomnik ku czci rowerzysty?? ;)
- DST 7.95km
- Teren 3.00km
- Czas 00:33
- VAVG 14.45km/h
- VMAX 35.50km/h
- Temperatura 4.0°C
- Kalorie 261kcal
- Podjazdy 89m
- Aktywność Jazda na rowerze