Sobota, 21 lipca 2012
Kategoria Nie warte uwagi ;)
Mełe keszowanie
W końcu udało mi się uzupełnić zaległości we wpisach za czerwiec i lipiec, kiepściutko, kiepściutko.
Rowerem na poszukiwania kesza - geocaching przy Haraldsvang, małym jeziorku niedaleko mojego domu. W poniedziałek nie ma mnie w pracy - urlop czas zacząć!! Yooohooo!!!
Rowerem na poszukiwania kesza - geocaching przy Haraldsvang, małym jeziorku niedaleko mojego domu. W poniedziałek nie ma mnie w pracy - urlop czas zacząć!! Yooohooo!!!
- DST 4.95km
- Teren 1.30km
- Czas 00:17
- VAVG 17.47km/h
- VMAX 29.50km/h
- Sprzęt Brosik
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj