Informacje

  • Wszystkie kilometry: 9989.70 km
  • Km w terenie: 3234.92 km (32.38%)
  • Czas na rowerze: 28d 01h 51m
  • Prędkość średnia: 14.65 km/h
  • Suma w górę: 54668 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Vampire.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 1 maja 2011 Kategoria NORWAY

Aksdal majowo

Ciąg dalszy opowieści o miedzianej kopalni

Rudy były przewożone przez wozy konne z kopalni do Skiparvik Sørstokken. Rudy były załadowywane na statki płynące na północ od latarni morskiej Kobbarnaglen, do rei w Koperniku. Tutaj rudy były przeładowywane na pokład dużych statków towarowych, które przewoziły je do huty. Transport ten zlecany był ludziom z gospodarstw Stokka. Nieco później kopalnia nabyła konie górnicze, mieszkające w stajni obok. Spółka miała także później także statek o nazwie "Mine".



Większość ludzi, którzy pracowali w kopalni pochodziła z Karmøy, ale wielu przybyło też z zagranicy, głównie ze Szwecji. Nazywano ich „obibokami”, jednak wielu z nich pracowało bardzo ciężko i rzetelnie. Nazwa nie miała nic wspólnego z wymigiwaniem się od pracy.
Pracownicy mieszkali w wynajmowanych pokojach przy gospodarstwach, a niektórzy w barakach przy kopalni. Ostatni stał tam jeszcze w 1956 r. jednak ostatecznie rozpadł się.
Hans Gederø był ostatnim z Stokkastrand, który pracował w kopalni.Wiadomo także, że magister nauk humanistycznych Ole Mortensen, Johan Bratt Hammar i Kristen Blikshavn z South Stokke pracowali w kopalni. Morten Mortensen był księgowym i prowadził księgowość spółki.
Uważa się, że praca w kopalni była za czasów dominacji kopalni Visnes i pana Betty`ego ciężka. Każdy pijany majster był wyrzucany z pracy. Ludzie przychodzili do pracy na 9 rano i wracali ok. 3 po południu. Zarobili 20 koron dziennie a wynagrodzenie było jak na tamte czasy dość dobre. Szef mieszkał ok. 7 km od kopalni, a kiedy brakło gwoździ lub innego sprzętu on organizował sprzęt, podczas gdy reszta czekała na dole w kopalni.

Tak, tak się kończy opowieść o kopalni miedzi. Wcześniej pisałam dość oględnie o kopalni w Visnes, może kiedyż ją jeszcze uzupełnię. O kopalni w Visnes

A dzisiejszy wyjazd był do Grinde.
  • DST 24.00km
  • Teren 3.20km
  • Czas 01:23
  • VAVG 17.35km/h
  • VMAX 35.60km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 400kcal
  • Podjazdy 352m
  • Sprzęt Brosik
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Świetne zdjęcie, podobnie jak i opowieść.
Szkoda dysku i Twoich danych (z innego wpisu).
WrocNam
- 20:08 środa, 18 maja 2011 | linkuj
A nie wiem ;)
Vampire
- 19:29 środa, 18 maja 2011 | linkuj
Pijany majster, a górnik też?
Kajman
- 20:45 wtorek, 17 maja 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dluja
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl